NAJBLIŻSZY MECZ

BUŁGARZY rozegrają w niedzielę 18 grudnia o godzinie 14:00 z liderem rozgrywek Czajda Volley. Będzie łomot! :)

0,8 promila

BDT

fot. wuj KOKO

Bułgarzy rozegrali w niedzielę drugi mecz w tym sezonie. Na meczu z Beselem stawiło się pięciu Bułgarów - dwóch przybyło praktycznie tuż przed gwizdkiem rozpoczynającym mecz. Orzyk na boisku pojawił się w jednym bucie, a reszta - tradycyjnie "wczorajsza". Mecz jak to mecz - odbył się. Bułgarzy w pierwszym secie próbowali się ogarnąć i wyszło im to dopiero w drugim, ale też go przegrali. Najpiękniejszą akcją meczu popisał się Steve, który zaprezentował niesamowitą ewolucję bramkarza piłki ręcznej. Zagranie to było klasy światowej  i otrzymało wiele gromkich braw i tym samym zakończyło emocjonujące niedzielne spotkanie. Wciąż czekamy na choćby jednego wygranego seta Bułgarów - wątpliwe czy z taką grą się go doczekamy... 

Dla Bułgarów punktowali dziś: Iwo 9 (4 bloki), Stefan 5 (1 as, 2 bloki), Mario 2 (1 blok), Orzyk 2 (2 bloki) i Jaro też coś zapunktował ale sędziowie tego nie zauważyli. 

Kolejny mecz Bułgarzy rozegrają 18 grudnia o godzinie 14 z liderem rozgrywek. Będzie masakra! 

Na meczu nieobecni byli:  Bary (zagubił się we Wro), Tymcio (bo sobie gdzieś pojechał), Bociuś (bo się nie uczesał), Jagoda (bo za dużo wypiła) i Smooth (bo nie!). Wobec wymienionych ZAŻOND wyciągnie konsekwencje dyscyplinarno-wychowawcze. 

Średnia promili w zespole w dzisiejszym meczu to 0,8  w wydychanym. 

...no to ruszyliśmy!!!

Zamiast zatopić Kotwicę i przycumować do Brzegu - Kotwica zatopiła bułgarską łódź podwodną. Nie do końca dysponowani Bułgarzy z wieloma kontuzjami bolących głów przystąpili do I kolejki rozgrywek BALS sezonu 2o11/2o12. W zespole zabrakło Bociusia i Jadźki - zarząd BDT wyciągnie odpowiednie wnioski i konsekwencje wobec tej dwójki w późniejszym czasie przy okazji posiedzenia (%). 

Mecz rozpoczął się wyśmienicie! Bułgarzy nawet trafiali w piłkę! Gorzej ze skutecznością... Sielanka trwała na całego przez dwa sety i kiedy wreszcie nasz zespół załapał rytm i dyspozycję - sędziowie zakończyli mecz. Porażka 0:2 na dzień dobry jest chłodnym prognostykiem na kolejne mecze. 

Co ciekawe Bułgarzy wystąpili w innych strojach niż w poprzednim sezonie. Wówczas grali w czerwonych kostiumach uszytych przez firmę NSMNKN (NamalujSeMazakiemNaKoszulceNumer). Obecnie zespół wystąpił na zielono, a stroje zapożyczone zostały przez Steve'go. 

Najbliższy mecz Bułgarzy zagrają 11 grudnia. 

sEzOn 2o11/2o12 - rUsZaMy!

Już w najbliższą niedzielę 27 listopada 2011 o godzinie 12:00 (pewnie z małym opóźnieniem, bo Bułgarzy zawsze się spóźniają) zainaugurujemy nowy sezon Brzeskiej Amatorskiej Ligi Siatkówki. Rywalem jakaś Kotwica. Pewnie ją zatopimy. 

W tym sezonie skład Bułgarów nieco się zmienił. Ze starej ekipy pozostają Mario, Jareq i Bociuś. Reszta to nowi, jeszcze niezarośnięci i jeszcze trzeźwi gracze. Chociaż może nie do końca trzeźwi... 

Wkrótce więcej szczegółów

Z życia Bułgarów - czyli jak dostać się do drużyny?

Marzeniem wszystkich młodych chłopców jest gra w siatkówkę na tak wysokim poziomie, tylko nieliczni mogą grać w zespole Bulgarian Drink Team, selekcja jest ogromna, trzeba przeskoczyć wiele szczebli umiejętności tych sportowych też, dla zwykłego śmiertelnika czasem jest to zbyt wielkie wyzwanie, jednak Bułgarzy to potrafią. Kilka zdjęć z campu młodych talentów chętnych do podpisania profesjonalneego kontraktu z zespołem BDT.

Z życia Bułgarów - kto wypił łychę?

Przedstawiamy Państwu nową serię zdjęć, anegdotek, inwencji twórczych, scen, motywów i wszystkiego co tyczy się zespołu Bulgarian Drink Team, a raczej ich członków. Tzn. zawodników. U nas ani promil wydarzeń zakulisowych nie jest tajemnicą i każda oglądnie światło dzienne. Dziś przedstawiamy prawdziwy dialog, a raczej wielką kłótnię sylwestrową pomiędzy dwoma zawodnikami BDT. Mariusz K. oraz znany już mediom Paweł O. próbowali ustalić jakie czynniki wpłynęły na opróżnienie bidonu Mariusza K. Podejrzany jest tylko jeden! Paweł O.!

sylwek u Bułgarów

Szampańska zabawa po bułgarsku czyli z kamerą wśród graczy Bulgarian Drink Team podczas nocy sylwestrowej. Oczywiście do późnych godzin porannych trwały dyskusje nad taktyką, strategią i elementami zaskoczenia rywali w lidze. Efekty przyjdą. Kiedyś na pewno. Bułgarzy tym razem wcielili się w swoje "drugie ja".